“Najpierw zachwyciłam się językiem. Sprężystym i rozhamowanym. Niejedno musiało zostać tak napisane, choć odnoszę wrażenie, że nikt tak jeszcze nie pisał. Potem przyszła słabość do głównego bohatera. Do specjalisty od społecznych kontekstów chorowania, starzenia się i umierania, który zadaje niewygodne pytania, a mimo to czujemy się przy nim bezpiecznie. Bo pan od eugeniki jest wymagający. Zwłaszcza wobec samego siebie. I w końcu nie mogłam rozstać się z tą historią. Zazdroszczę tym, którzy jej lekturę mają jeszcze przed sobą.”

Mira Marcinów

Tăcerea vine prima vorbeşte despre trauma unei familii contemporane şi despre blocajele de comunicare dintre mai multe generații de femei. Atunci când tăcerea se instalează într-o familie, toate comportamentele sunt creatoare de traume. Singura soluție pare să fie depășirea fricii și deschiderea rănilor.
Subiectul principal îl reprezintă relația complicată a Dorei, pe de o parte cu mama sa intruzivă și veșnic nemulțumită, pe de altă parte cu fiica adolescentă care începe să-și ceară dreptul la independență. Crescută într-o familie în care femeile și bărbații au fost dintotdeauna într-un raport de forță, copiii au acoperit goluri și dureri, fericirea personală n-a părut necesară, mamele au îmbătrânit urât, iar tații, în tăcere, Dora preferă fantasma realității. Într-un moment de curaj, ea intră într-o relație online cu Toma. Totuși, chiar și după ce ajunge la Braşov, acolo unde locuieşte bărbatul, spaima de a nu fi dezamăgită o face să se întoarcă acasă, fără ca întâlnirea să aibă loc. Când însă, Toma vine în București și o sună, Dora este nevoită să ia o decizie. Nu înainte de a rupe tăcerea şi a da cărţile pe faţă, într-o discuţie cu mama ei.

“Silence Comes First" explores the trauma within a contemporary family and the communication barriers between multiple generations of women. When silence takes root in a family, every behavior becomes a source of trauma. The only solution seems to be overcoming fear and confronting old wounds.
The central theme is on one hand Dora's complicated relationship with her intrusive and perpetually dissatisfied mother, and on the other the dynamic with her teenage daughter, who is beginning to assert her right to independence. Raised in a family where women and men were always engaged in a power struggle, where children filled voids and covered up pain, Dora searches for an escape. After a childhood where personal happiness seemed unnecessary, where mothers aged poorly, and fathers remained silent, Dora prefers the fantasy over reality. In a moment of courage, she enters an online relationship with Toma. However, even after she travels to Brașov, where Toma lives, her fear of disappointment drives her to return home without meeting him. But when Toma comes to Bucharest and calls her, Dora is forced to make a decision. However, she can only do that after breaking the silence and laying all the cards on the table in a conversation with her mother.

“Debiut Karpińskiej to opowiadania pisane Gombrowiczem, ale fajniejsze, bo o ludziach z naszych ulic” Olga Hund

Opis okładkowy:
Żywopłoty to historia człowieka, którego tożsamość zbudowana jest na narracji – istnieje tylko wtedy, gdy opowiada, dlatego jego dzieje rozpisane są niczym dzieje świata, który on szczelnie wypełnia.

Żywopłoty – z ich odrealnieniem, a jednocześnie koncentrancją na zwykłych, prostych codziennych sprawach – układają się w rodzaj baśni. To baśń o tym, co w życiu najważniejsze.

Poszczególne mikrohistorie można poznawać osobno i przy każdej na nowo odkrywać perspektywy i wymiary człowieczeństwa. Czyta się je – jak utwory najlepszych autorów czeskich, takich jak Pavel czy Hrabal – jak rzecz niewymuszoną, trochę spoza literackiego świata, nieosadzoną w konkretnej rzeczywistości i czasie.

Навіть коли здається, що час застигає, а земля зупиняється, приходить зима. Сіріє небо, шелестять висохлі трави, мерехтять гірлянди під гул генераторів — більше для світла, ніж для свята. Люди живуть війну як уміють, роблять свій вибір, як можуть: відпустити чи хай там що, аби свої були цілі? Чи стане серця для любові у темну добу? У засніжених очеретах Дніпра, на спустілих вулицях, що стікаються з пагорбів до траси, у темних хатах, де поріг обсипають маком від нечисті, а душі померлих приходять за Різдвяні столи, Яна переступає через дірку в паркані і вплутується у дилеми, де немає ані правильних запитань, ані відповідей, але є Максим, непевність, любов і вівці.