View all filters
Clear

Uy, nenas (It’s Both Heaven and Hell Here. Moldova: a Century of Lived History)
Portretul

Meine Mutter hat Blumen gezüchtet (Uslovi nisu bitni)
Ljiljana D. Ćuk’s short prose dives into the depths of human emotion, exploring a strong sense of existential despair. With a direct and uncompromising style, Ćuk reveals the struggle to make peace with a world that feels broken, where every part of reality comes with an unsettling sense of disgust. Her writing gives readers a raw and intense experience, confronting the challenge of finding meaning in a universe that seems indifferent.
"The short prose of Ljiljana D. Ćuk is not only exquisite literature, which it undoubtedly is, but also an expression of general despair, the torment of trying to come to terms with anything that exists, as everything existing is mostly seen and experienced as repulsive in itself." (Srdjan Srdić)
Timpul e un cerc

Mlčení přichází jako první

Korytarz (Peninsula)

Ovce so cele

Oh, ragazze (It’s Both Heaven and Hell Here. Moldova: a Century of Lived History)

Oranje blokken
Tijd is een cirkel
Residence

Ovce jsou celé
Pronájem

Вівці цілі

Niejedno
“Najpierw zachwyciłam się językiem. Sprężystym i rozhamowanym. Niejedno musiało zostać tak napisane, choć odnoszę wrażenie, że nikt tak jeszcze nie pisał. Potem przyszła słabość do głównego bohatera. Do specjalisty od społecznych kontekstów chorowania, starzenia się i umierania, który zadaje niewygodne pytania, a mimo to czujemy się przy nim bezpiecznie. Bo pan od eugeniki jest wymagający. Zwłaszcza wobec samego siebie. I w końcu nie mogłam rozstać się z tą historią. Zazdroszczę tym, którzy jej lekturę mają jeszcze przed sobą.”
Mira Marcinów
Tuje mesto
Torcidos

Вівці цілі
Навіть коли здається, що час застигає, а земля зупиняється, приходить зима. Сіріє небо, шелестять висохлі трави, мерехтять гірлянди під гул генераторів — більше для світла, ніж для свята. Люди живуть війну як уміють, роблять свій вибір, як можуть: відпустити чи хай там що, аби свої були цілі? Чи стане серця для любові у темну добу? У засніжених очеретах Дніпра, на спустілих вулицях, що стікаються з пагорбів до траси, у темних хатах, де поріг обсипають маком від нечисті, а душі померлих приходять за Різдвяні столи, Яна переступає через дірку в паркані і вплутується у дилеми, де немає ані правильних запитань, ані відповідей, але є Максим, непевність, любов і вівці.