View all filters
Clear

ARRIVALS / GELIȘ (Медолюб)

De Heggen

Тази дъвкана кръв

Żywopłoty (The Hedges)
“Debiut Karpińskiej to opowiadania pisane Gombrowiczem, ale fajniejsze, bo o ludziach z naszych ulic” Olga Hund
Opis okładkowy:
Żywopłoty to historia człowieka, którego tożsamość zbudowana jest na narracji – istnieje tylko wtedy, gdy opowiada, dlatego jego dzieje rozpisane są niczym dzieje świata, który on szczelnie wypełnia.
Żywopłoty – z ich odrealnieniem, a jednocześnie koncentrancją na zwykłych, prostych codziennych sprawach – układają się w rodzaj baśni. To baśń o tym, co w życiu najważniejsze.
Poszczególne mikrohistorie można poznawać osobno i przy każdej na nowo odkrywać perspektywy i wymiary człowieczeństwa. Czyta się je – jak utwory najlepszych autorów czeskich, takich jak Pavel czy Hrabal – jak rzecz niewymuszoną, trochę spoza literackiego świata, nieosadzoną w konkretnej rzeczywistości i czasie.

Міральєси

Відступниця

Chłopiec z rybią głową
Lampi

Вівці цілі
Навіть коли здається, що час застигає, а земля зупиняється, приходить зима. Сіріє небо, шелестять висохлі трави, мерехтять гірлянди під гул генераторів — більше для світла, ніж для свята. Люди живуть війну як уміють, роблять свій вибір, як можуть: відпустити чи хай там що, аби свої були цілі? Чи стане серця для любові у темну добу? У засніжених очеретах Дніпра, на спустілих вулицях, що стікаються з пагорбів до траси, у темних хатах, де поріг обсипають маком від нечисті, а душі померлих приходять за Різдвяні столи, Яна переступає через дірку в паркані і вплутується у дилеми, де немає ані правильних запитань, ані відповідей, але є Максим, непевність, любов і вівці.
Prebliski

L’inizio e la sua eternità

Отхвърлената
Sraz
A ponte
Nuestro padre
Abbiamo sempre vissuto in questo paese
Os Seres Vivos
Sempre vivemos nesta aldeia

Los Miralles
La primera novela de Kike Cherta parte de una premisa tan sugerente como original. Los Miralles, una atípica familia valenciana, están convencidos de que el manzano que crece en el patio de su alquería es de origen divino. De hecho, creen que es el mismísimo Árbol del Bien y del Mal que aparece en la Biblia, el mismo del que comieron Adán y Eva embaucados por una serpiente parlanchina. Desde hace generaciones, tienen una única misión: vigilarlo noche y día para que nadie vuelva a probar jamás del fruto prohibido.
En este sorprendente debut, Kike Cherta indaga en las paradojas propias de cualquier tradición, en las siempre complejas dinámicas familiares y en la culpa asociada a las raíces. Envuelta en un aura mágica que casi no deja diferencias lo que es real de lo que es milagro, el libro se nutre de un punto medio ideal entre trascendencia y humor. Religión, familia e identidad se mezclan en una suerte de comedia negra profanamente bíblica.